pustostan po szczątkowym remoncie. Własność Fundacji Pro Academia Narolense.
Funkcja teraźniejsza:
brak.
Zabytkowe obiekty towarzyszące:
oficyny, stróżówka, budynki gospodarcze.
Zwiedzanie:
obiekt dostępny dla zwiedzających po uprzednim kontakcie telefonicznym z numerem: 602 514 678.
Dojazd:
jadąc drogą 865 skręcamy na Narol-Wieś. [Oszczędź czas i paliwo – gotowe współrzędne pod mapą.]
Parkingi:
darmowy parking przy restauracji w sąsiedztwie murów pałacowych.
Historia i opis:
W połowie XVIII w. Narol wraz z przynależącymi włościami trafił w posiadanie rodu Łosiów herbu Dąbrowa. Ziemie te zakupił Ludwik Michał Łoś (późniejszy marszałek Trybunału Koronnego, rotmistrz kawalerii narodowej i kawaler orderu Orła Białego) żonaty z Heleną Skarbkówną, kasztelanką Kalicką. W 1758 majątek odziedziczył ich syn Antoni Feliks, który słynął z zamiłowania do dzieł sztuki i pasji kolekcjonerskiej. Z jego inicjatywy w 1776 na wzgórzu w Narolu rozpoczęto budowę okazałego pałacu. Powstała rezydencja złożona z dwukondygnacyjnego prostokątnego budynku głównego ustawionego frontem na południe oraz dwóch bocznych pawilonów wysuniętych przed elewację południową. Korpus i pawilony połączono zadaszonymi arkadami (kolumnami połączonymi u góry łukiem). Całość przypominała kształtem podkowę. Główne wejście poprzedzał portyk (ganek) z dwoma parami kolumn. Fasady korpusu zdobiły m.in. gzymsy, ryzality (wypusty z fasady), oraz herby rodowe i szereg różnorakich posągów. Antoni Feliks zgromadził w pałacu pokaźną kolekcje unikalnych dzieł sztuk, pamiątki i archiwa rodowe, bogate księgozbiory oraz inne przedmioty kolekcjonerskie. W jednym z bocznych pawilonów mieściła się nawet sala teatralna oraz szkoła dramatyczna i muzyczna. Na dziedzińcu, pomiędzy bramą wjazdową a pałacem znajdował się pokaźny owalny trawnik, wokół którego biegła droga wjazdowa. Trawiasty gazon nasadzony był klombami z sezonowymi kwiatami. Po bokach pałacu i przed pawilonami rosły otoczone trawą rabaty dekoracyjne. W lecie stały tu również palmy hodowane w oranżerii. Naprzeciw elewacji ogrodowej również ulokowano otwarty podłużny gazon z klombami kwiatowymi. Wokół rezydencji i całego wzgórza rozciągał się pięknie ukształtowany ogród włoski. Park składał się z trzech tarasów o trzech poziomach. Pierwszy poziom tworzyły rosnące prostopadle do bryły pałacu rzędy lip oraz równoległe do elewacji aleje kasztanowców. Stał tu szereg rzeźb kamiennych zwróconych twarzami w stronę rezydencji. Drugi poziom ogrodu tworzyło gęste starodrzewie. Trzeci taras ogrodowy był oddzielony od drugiego głębokim wykopem. Prężyła się tu stara aleja lipowa z dwiema prostokątnymi polanami po bokach. Polany zamykały szpalery grabowe. Odległą cześć parku porastały głownie lipy i graby, oraz przeróżne krzewy. Całość otaczało ogrodzenie a do pałacu prowadziła trójdzielna brama główna usytuowana naprzeciwko korpusu budynku. Kilkadziesiąt metrów przed bramą wjazdową na dziedziniec stanęły dwa dziewięciometrowej wysokości obeliski, obsadzone w kwadratowych cokołach.
Po śmierci Antoniego Feliksa w 1804 dobra narolskie przypadły jego krewnemu Maurycemu Łosiowi a następnie sześć lat później jego synowi Józefowi Albinowi. Kolejnym właścicielem rezydencji był syn Józefa, Tadeusz Konstanty Łoś, który przekazał ją swojej córce Marii żonatej z ks. Julianem Puzyną. W połowie XIX w. część zbiorów pałacowych została wywieziona do Młyńska a większą część biblioteki zakupił Stanisław Potocki. W trakcie powstania styczniowego pałac został częściowo strawiony przez pożar, ale dzięki staraniom Juliana Puzyny został on szybko odbudowany. Po jego śmierci dobra narolskie odziedziczyła jego córka Jadwiga żonata z Władysławem Korytowskim.
Podczas I wojny światowej pałac został prawie doszczętnie ograbiony. Po wojnie Jadwiga Korytowska zdołała odrestaurować mury budynku gromadząc w nich resztki pozostałego wyposażenia. W 1940r. hrabina została zamordowana przez sowietów a pięć lat później służby bezpieczeństwa spaliły pałac. Wypalone mury nakryto dachem a całość majątku weszła w skład PGR-u.
W roku 1995 zespół pałacowo-parkowy zakupiła Ewa Iżykowska-Kłosiewicz (śpiewaczka operowa) wraz z mężem Władysławem Kłosiewiczem (klawesynistą, wykładowcą na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie). W 2000 roku rezydencja przechodzi na własność Fundacji „Pro Academia Norolense”, której prezesem zarządu jest Władysław Kłosiewicz. Fundacja planuje utworzyć w zespole pałacowym międzynarodowe centrum artystyczne Akademia Narolska.
Ciekawostki:
Budowniczy narolskiej rezydencji, hrabia Antoni Feliks Łoś słynął ze swojego zamiłowania do sztuki i wielkiego poczucia własnej wartości. Wiąże się z tym ciekawa historia.
Kiedy pewnego dnia lekko upojony Antoni wracał karetą z chrzcin napotkał na swej drodze uszkodzony most na rzece. Woźnica stwierdził, że nie przejedzie, bo nurt wartki ,,i wody jest na chłopa”. Buńczuczny hrabia odrzekł że ,,woda na chłopa – panu po kolana” i polecił jechać. Pan kazał, sługa ruszył a nurt rzeki porwał i zatopił zaprzęg. Jako, że woźnica był krzepkim Kozakiem uchwycił hrabiego za włosy i dociągnął do brzegu. Przemoczeni doszli pieszo do pałacu, a kiedy Antoni otrzeźwiał kazał woźnicę wybatożyć. Baty były za to, że śmiał swoją „chamską” ręką pana tknąć, a za uratowanie życia Kozak otrzymał 30 krów i gospodarstwo na Ukrainie. Hrabia nie zapomniał również o Stwórcy, który ręką woźnicy życie mu uratował i w miejscu ocalenia ufundował kapliczkę z napisem ,,Pan Pana z toni salwował, Pan Panu pomnik fundował”.
Manię wielkości dobrze odzwierciedlają słowa „Pan Panu, Pan wie za co” widniejące na kaplicy ufundowanej przez hrabiego Łosia w Narolu.
Galeria zdjęć
zdjęcia wykonane w kwietniu 2011
Mapa
Wyśrodkuj mapę
Ruch
Jazda rowerem
Tranzyt
Lokalizacja: woj. podkarpackie, pow. lubaczowski, gmina Narol
Adres: Narol, ul. Pałacowa 1
Współrzędne
Atrakcje turystyczne w okolicy:
Ratusz – Narol, Rynek
Centrum Koncertowo-Wystawiennicze – Narol, ul. Krupiecka
Kościół Najświętszej Marii Panny – Narol, ul. Józefowska
Co prawda remont „trochę” się przeciąga ale obiekt jest w stanie zamkniętym, więc chyba raczej „krzywda” mu się nie stanie. Obawiam się tylko, że jeżeli dalej nie będzie ogrzewany to dotychczas wykonane prace remontowe mogą pójść na marne. Wiadomo przecież że jak czegoś się nie używa to niszczeje.
Na dzień dzisiejszy niestety obiekt jest zamknięty dla ruchu turystycznego (wejście do wnętrz jest niemożliwe, natomiast przy odrobinie szczęścia można wejść na teren przypałacowy). Od kilku lat zamarły też jakiekolwiek prace remontowe więc przyszłość pałacu jest niepewna.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Szkoda 🙁 Planuję w maju wyjazd poza Warszawę, właśnie w tamte okolice i miałam nadzieję, że uda mi się obejrzeć pałac. Zawsze kiedy oglądam publikacje na temat pałaców, Narol robi na mnie wrażenie. Może będę miała odrobinę szczęścia 🙂 Pozdrawiam
Pamiętam jak sama sobie „zwiedzałam” pałac. Dzieciak wtedy wyobraźni nie miał a mogło się zdażyć wiele złego. Biegaliśmy tam nocą, i mogłam spaść na dół przez dziury w podłodze. Wchodzilam na dach a przecież też mogłam spaść.
Fajne miejsce, fajna okolica. wiejsko sielsko….
A ja byłam kilka razy w pałacu, tylko co prawda na parterze, przy wejściu, ale jednak w środku, bo pierwsze koncerty festiwalu Narolarte tam się odbywały. Dużo jeszcze wtedy było do zrobienia, a nie widać, żeby od tego czasu prace ruszyły do przodu, pewnie z braku środków. Zamierzenia były ambitne, szkoda.
Czy pałac jest na sprzedaż? Podróżuje trochę po Polsce i szukam posiadłości właśnie takiej jak ta. Bardzo mi się podoba pałac, wymaga dużego remontu ale myślę że będzie warto. Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje była bym bardzo wdzięczna. Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Obserwuje ten remont od prawie 20 lat i wydaje mi się, że to jest temat do prokuratora i to natychmiast. Na działce obok od dawna prywatny postawił piękny i okazały lokal i od dawna robi interes, natomiast w tym remontowanym obiekcie jeszcze podczas remontów było parę koncertów z obecnością p. Burmistrza i jeszcze parę wpływowych osób i koniec. Serce boli jak się tak lekkomyślnie trwoni pieniądze, może DOBRA ZMIANA SPRAWDZI CO DO TEJ PORY ZA DOTACJE UNIJNE NO I NASZE PODATNIKÓW ZROBIONO. Slązak.
Może i racja skoro fundacja musi oddać 1,7 mln zł z 3 mln dofinansowania jakie otrzymała na remont pałacu. Czyli mają oddać wszystko co dostali z dotacji Zarządu Województwa Podkarpackiego, bo po stwierdzeniu nieprawidłowości nie wypłacono już pozostałych 1,3 mln zł. Prace miały pierwotnie zakończyć się w 2011 roku, potem przesunięto termin na 2014 rok i tak nie udało się projektu sfinalizować. Fundacja odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie ale ten podtrzymał decyzję o zwrocie otrzymanego dofinansowania. I tak to się chyba kończy z tą fundacją i tylko pałacu szkoda bo pewnie ktoś inny mógł by lepiej te 3 miliony wykorzystać.
Pytanie: kto właściwie jest w tej chwili właścicielem pałacu? Chciałbym go obfotografować z każdej możliwej strony i wymodelować ale chcę mieć zgodę właściciela na wejście na posesję. Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki gdzie się udać.
Ja co roku odwiedzam pałac podczas urlopu i tak od ponad 20 lat. Po uprzednie kontakcie telefonicznym nigdy nie mam z tym problemów. W tym roku byłam w środku, nowe tynki i posadzki robią wrażenie zwłaszcza gdy ktoś tak jak ja pamięta ten budynek z czasów totalnej ruiny. Z tego co się zorientowałam w Narolu podczas obiadu obiekt został zlicytowany jednakże osoba, która wygrała licytację nie posiada jeszcze aktu notarialnego – toczą się jeszcze postępowania sądowne. Administratorem nadal jest „poprzedni” właściciel. Może nastaną lepsze czasy dla tego cudownego obiektu. Na pewno sprawdzę to po raz kolejny za rok i napiszę. Wszakże polecam pałac do odwiedzenia.
Czy w końcu zmienił się właściciel tego obiektu? Jakoś postępów nie widać od czasu kiedy czyta się państwa posty wyżej? Na płocie obok informacji o dotacji z Unii i wizerunku Dudy nie ma wiele newsów.
Pałac piękny ale czy powoli nie popadnie w ruinę?
Co prawda remont „trochę” się przeciąga ale obiekt jest w stanie zamkniętym, więc chyba raczej „krzywda” mu się nie stanie. Obawiam się tylko, że jeżeli dalej nie będzie ogrzewany to dotychczas wykonane prace remontowe mogą pójść na marne. Wiadomo przecież że jak czegoś się nie używa to niszczeje.
Czy pałac i teren wokół można już zwiedzać?
Na dzień dzisiejszy niestety obiekt jest zamknięty dla ruchu turystycznego (wejście do wnętrz jest niemożliwe, natomiast przy odrobinie szczęścia można wejść na teren przypałacowy). Od kilku lat zamarły też jakiekolwiek prace remontowe więc przyszłość pałacu jest niepewna.
Brama jest otwarta i można oglądać z zewnątrz – 11.09.2019.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Szkoda 🙁 Planuję w maju wyjazd poza Warszawę, właśnie w tamte okolice i miałam nadzieję, że uda mi się obejrzeć pałac. Zawsze kiedy oglądam publikacje na temat pałaców, Narol robi na mnie wrażenie. Może będę miała odrobinę szczęścia 🙂 Pozdrawiam
Obecnie po kontakcie telefonicznym jest już możliwość zwiedzenia pałacu.
Pamiętam jak sama sobie „zwiedzałam” pałac. Dzieciak wtedy wyobraźni nie miał a mogło się zdażyć wiele złego. Biegaliśmy tam nocą, i mogłam spaść na dół przez dziury w podłodze. Wchodzilam na dach a przecież też mogłam spaść.
Fajne miejsce, fajna okolica. wiejsko sielsko….
eehh stare czasy.
K
Wydaje mi się, że pałac ten nie odzyska swojej świetności.
A ja byłam kilka razy w pałacu, tylko co prawda na parterze, przy wejściu, ale jednak w środku, bo pierwsze koncerty festiwalu Narolarte tam się odbywały. Dużo jeszcze wtedy było do zrobienia, a nie widać, żeby od tego czasu prace ruszyły do przodu, pewnie z braku środków. Zamierzenia były ambitne, szkoda.
Czy pałac jest na sprzedaż? Podróżuje trochę po Polsce i szukam posiadłości właśnie takiej jak ta. Bardzo mi się podoba pałac, wymaga dużego remontu ale myślę że będzie warto. Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje była bym bardzo wdzięczna. Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Witam, pałac będzie do sprzedania. Najprawdopodobniej od pierwszej połowy 2018 roku. Pozdrawiam.
Obserwuje ten remont od prawie 20 lat i wydaje mi się, że to jest temat do prokuratora i to natychmiast. Na działce obok od dawna prywatny postawił piękny i okazały lokal i od dawna robi interes, natomiast w tym remontowanym obiekcie jeszcze podczas remontów było parę koncertów z obecnością p. Burmistrza i jeszcze parę wpływowych osób i koniec. Serce boli jak się tak lekkomyślnie trwoni pieniądze, może DOBRA ZMIANA SPRAWDZI CO DO TEJ PORY ZA DOTACJE UNIJNE NO I NASZE PODATNIKÓW ZROBIONO. Slązak.
Może i racja skoro fundacja musi oddać 1,7 mln zł z 3 mln dofinansowania jakie otrzymała na remont pałacu. Czyli mają oddać wszystko co dostali z dotacji Zarządu Województwa Podkarpackiego, bo po stwierdzeniu nieprawidłowości nie wypłacono już pozostałych 1,3 mln zł. Prace miały pierwotnie zakończyć się w 2011 roku, potem przesunięto termin na 2014 rok i tak nie udało się projektu sfinalizować. Fundacja odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie ale ten podtrzymał decyzję o zwrocie otrzymanego dofinansowania. I tak to się chyba kończy z tą fundacją i tylko pałacu szkoda bo pewnie ktoś inny mógł by lepiej te 3 miliony wykorzystać.
Pytanie: kto właściwie jest w tej chwili właścicielem pałacu? Chciałbym go obfotografować z każdej możliwej strony i wymodelować ale chcę mieć zgodę właściciela na wejście na posesję. Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki gdzie się udać.
Ja co roku odwiedzam pałac podczas urlopu i tak od ponad 20 lat. Po uprzednie kontakcie telefonicznym nigdy nie mam z tym problemów. W tym roku byłam w środku, nowe tynki i posadzki robią wrażenie zwłaszcza gdy ktoś tak jak ja pamięta ten budynek z czasów totalnej ruiny. Z tego co się zorientowałam w Narolu podczas obiadu obiekt został zlicytowany jednakże osoba, która wygrała licytację nie posiada jeszcze aktu notarialnego – toczą się jeszcze postępowania sądowne. Administratorem nadal jest „poprzedni” właściciel. Może nastaną lepsze czasy dla tego cudownego obiektu. Na pewno sprawdzę to po raz kolejny za rok i napiszę. Wszakże polecam pałac do odwiedzenia.
Jaką funkcje pełnił pałac w XVll wieku?
Pałac został zbudowany pod koniec XVIII w., w XVII w. jeszcze go nie było.
Czy w końcu zmienił się właściciel tego obiektu? Jakoś postępów nie widać od czasu kiedy czyta się państwa posty wyżej? Na płocie obok informacji o dotacji z Unii i wizerunku Dudy nie ma wiele newsów.
Właścicielem była prof. dr hab. Ewa Iżykowska-Lipińska, dyrektor FIlharmonii i Opery Podlaskiej. Czy coś się zmieniło?
Dziekuje!!!